Piernik z automatu

     Piernik z automatu to temat, który od razu mnie zainteresował, gdy tylko zobaczyłem książkę przepisów tefala, którą producent dołączył do maszyny do pieczenia chleba.



    To, że można robić nie tylko chleb w automacie jest bardzo cenne w szczególności dla ludzi, którzy są zabiegani. Automat tefala w swej instrukcji zawiera kilka przepisów, ale przecież na tej instrukcji świat się nie kończy i można próbować robić swoje własne lub pozyskane z książek czy Internetu wypieki często bez większych modyfikacji.

Tefal w modelu PF6118 umieścił przepisy między innymi na keks, chałkę, ciasto marchewkowe, ciasto z musem jabłkowym a także mój ulubiony piernik.

Nie wyrasta on bardzo duży ale mi to nie przeszkadza. Ważne jest to, że mi bardzo smakuje.
Oczywiście musiałem pokusić się o modyfikację tego przepisu pod siebie, by był bardziej zdrowy czyli bez cukru i z mniejszą ilością tłuszczu.

Piernik z automatu - modyfikacja przepisu

    Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem to usunąłem cukier - oczywiście można uzupełnić to erytrytolem. Przepis jednak zawiera bardzo dużo miodu więc nie jest to konieczne.
Drugą sprawą jest to, że gdy upiekłem według przepisu producenta nieznacznie tylko zmniejszając ilość masła to niestety był on i tak bardzo tłusty. Po wzięciu do ręki piernika ręce pozostawały natłuszczone.

Dokonałem więc drugiej zmiany czyli zamiast kostki masła dałem tylko 50 gramów masła klarowanego (do pieczenia i smażenia nie używam masła zwykłego tylko klarowanego, które jest bardziej odporne na temperaturę) i uzupełniłem go identyczną ilością mleka. Chodzi tu o zachowanie ilości płynów a przecież masło klarowane w temperaturze pieczenia jest rzadkie jak mleko...

Gdybym nie dodał mleka po wyrzuceniu części masła to zaburzyłbym ilość płynów w przepisie i mogłoby się to coś nie upiec...

Dodatkowo ustawiłem na średnie przypiekanie, gdyż miałem wrażenie, że przy najmniejszym zarumienieniu skórki ciasto wydawało się być zbyt blade a przez co mogło być niedopieczone.

Życzę zatem smacznych wypieków!